Nagrodę imienia Alfreda Bauera przyznano Denisowi Côté za film Vic+Flo Saw a Bear. Najnowsze dzieło reżysera to nieco surrealistyczne kino, w którym pojawiają się nieprzewidywalne postaci i sceny, a wszystko to okraszone dodatkowo sporą dawką humoru.
Na stronie festiwalowej Berlinale czytamy:
Opustoszały przystanek autobusowy i chłopiec, który gra na trąbce. Kobieta nie chce mu płacić i otwarcie mówi, że ten nie potrafi grać. Ironizujący humor zawarty w pierwszej scenie nadaje ton reszcie filmu o Vic – byłej więźniarce, która od tej pory poszukuje ciszy i spokoju. Kobieta zatrzymuje się u krewnego w kanadyjskim lesie. W niedługim czasie dołącza do niej kochanka – Flo, z którą Vic zwiedza okolice i wdaje się w kolejne tarapaty.
W filmie Côté aż roi się od ekscentrycznych postaci, które wpływają na rzeczywistość, czyniąc ją coraz bardziej nieprzewidywalną.
Zwiastun filmu: