Byliśmy! Widzieliśmy! A czy się zachwyciliśmy? Oblivion w reżyserii Josepha Kosinskiego miało być zapowiedzią świeżości i nowego stylu w kinie z serii science fiction. Co z tego wyszło? Zobaczmy!
Poniżej zamieszczam naszą recenzję, która w wersji pytań i odpowiedzi, powstała po obejrzeniu kinowej wersji Niepamięci.
Pytania Damiana i moje odpowiedzi:
1. Jak krótko byś scharakteryzowała „Niepamięć”?
Oblivion z pewnością docenią fani SF i kina akcji, bo Kosińskiemu udało się stworzyć unikalną opowieść, w której obok zachwycających efektów specjalnym można znaleźć odpowiedzi na odwiecznie nurtujące ludzkość pytania. „Niepamięć” jest opowieścią o losach Johna Harpera, który wraz z współtowarzyszką przebywa na zdegradowanej Ziemi i zajmuje się naprawą dronów oraz walką ze złowieszczymi padlinożercami. Niebawem okaże się jednak, że bohater zrewiduje dotychczasowe poglądy, a losy ludzkości znów spoczną w jego rękach.
2. Jak oceniasz grę Tom’a Cruise’a?
Ciężko o obiektywną ocenę, bo nie przepadam za Cruisem. Poza tym nie wiem czy to wina aktora czy niedopracowanych dialogów, że jego postać (podobnie jak wiele innych) wypadła nieco plastikowo. Poza tym „bohaterskość” wylewa mu się niemal z uszu, a sama kreacja jest moim zdaniem zbyt jednowymiarowa.
3. Gdybyś mogła wymienić obsadę to, kogo, na kogo byś wymieniła?
Wymieniłabym Morgana Freemana na drewnianego Olbrychskiego wówczas wszyscy graliby na jednolitym poziomie. Moim zdaniem należałoby najpierw wymienić scenarzystę, a dopiero później można się zastanowić nad transferem aktorów. Na pierwszy strzał poszłaby piękna, choć może mało zdolna Kurylenko.
4. Do jakich innych filmów byś porównała „Niepamięć”?
Nie jestem jakąś wielką fanką science-fiction, więc nie będę siliła się na sztuczne porównania. W „Niepamięci” jak w wielu filmach tego gatunku pojawiają się podobne motywy, ale w tym wypadku nie ma to większego znaczenia, bo film (choć można mu wytknąć kilka wpadek) jest nowatorski i za to należy raczej pochwalić Kosińskiego.
5. Czy plenery i scenografia są oryginalnym pomysłem? (np. kanion z pozostałości po ulicy Nowego Jorku)
Obrazy wciskają w fotel, dlatego polecam (z całego serca) obejrzeć film na dużym ekranie. No chyba, że ktoś ma jakiś full wypas HD w domu i telewizor na pół pokoju. Wydaje mi się, że sam obraz straci w oczach widzów, których na takie luksusy wyraźnie nie stać. Tym bardziej, że warstwa fabularna nie kładzie na kolana, a mniej więcej od połowy filmu to już zwykłe kino akcji przeplatane jakimiś patetycznymi dialogami Freemana i innymi tego typu „bajerami”.
6. Jak oceniasz zdjęcia i montaż?
Dla mnie bomba! W połączeniu z genialną muzyką to już wyższy level. To z pewnością jedna z tych rzeczy, za które należy pochwalić Kosińskiego i Claudio Mirandę (Ciekawy przypadek Benjamina Buttona, Życie Pi, Tron: Dziedzictwo). Taką wizję postapokaliptycznej Ziemi chciałoby się oglądać częściej.
7. Jak oceniasz efekty specjalne?
Wydaje się, że na efekty specjalne poskąpiono cennych zielonych, a z drugiej strony dobrze, że nie bombardują widza z każdej strony i dają mu nieco odetchnąć. W końcu dobre science-fiction to coś więcej niż efektowna grafika komputerowa.
8. Jak oceniasz muzykę?
j/w
9. Gdybyś mogła zmienić coś w tym filmie to, co by to było?
Na pewno fabułę, która od połowy filmu staje się nudna i niesamowicie przewidywalna. I wielka szkoda, bo początek zapowiadał się imponująco. Poza tym te nieszczęsne dialogi, co przypominało raczej konwersację robotów, pozbawionych ludzkich emocji.
10. Jak oceniasz sam główny wątek filmu?
I znów będę się powtarzała. Potencjał był, a wyszło zaledwie przyzwoicie. Szkoda, bo kino autorskie tej klasy mogłoby skosić niejednego widza. Fabuła położyła się długim cieniem na tej projekcji. Może trzeci film Kosińskiego wyjdzie mu lepiej?
Moje pytania z odpowiedziami Damiana:
1. Jak oceniasz pracę Kosińskiego przy jego drugim filmie?
Film być może nie stanie się klasykiem gatunku, ale widać, że Kosiński przyłożył się do pracy i jego produkcja wypadła bardzo dobrze na tle innych, niedawnych filmów z gatunku sci-fi.
2. „Niepamięć” w oczach innych widzów oceniana jest często jako wtórny i „przekombinowany” film. Czy podzielasz ich zdanie?
Pewnie mają racje. Film posiada wiele elementów powielonych i lekko „przekombinowanych”, ale w sci-fi ziemia już tyle razy została zaatakowana przez kosmitów, że ciężko już jest wymyśleć coś oryginalnego .
3. „Fabryka snów” produkuje wiele filmów z serii science-fiction. Czy coś wyróżnia „Niepamięć” na tle innych?
Hmmm… Ciężko powiedzieć.
4. Jak oceniasz duet Morgan Freeman i Tom Cruise?
Duet to za dużo powiedziane. Morgan Freeman zdecydowanie za małą rolę miał by mówić o duecie. O Freeman’ie mogę wiedzieć, że zagrał przyzwoicie. Za mała rola by mógł się wykazać swoją grą aktorską. Cruise zagrał również przyzwoicie. Miał w filmie lepsze i gorsze sceny.
5. Co sądzisz o scenariuszu do filmu?
Scenariusz podobnie jak gra Tom’a Cruise’a ma swoje lepsze i gorsze momenty. Posiada kilka luk i kwestii niewyjaśnionych. Posiada również kilka momentów, które są bardzo przewidywalne. No i kilka wręcz banalnych elementów (statek kosmiczny z 2017, czyli nie aż bardzo w przyszłości wygląda jak statek z 2037). Scenariusz jest przeciętny. Nie jest zły, ale dobry i też nie.
6. Czy Olga Kurylenko i Andrea Riseborough sprawdziły się w „Niepamięci”?
Olga Kurylenko według mnie spełniła swoje zadanie. Miała być ładną ozdobą przystojnego Tom’a Cruise’a. Andrea Riseborough wypadła według mnie nieco lepiej, ale to też może i dlatego że scenarzyści pozwolili jej na nieco więcej niż tylko być ładną ozdobą.
7. Co sądzisz o dialogach w „Niepamięci”?
Dialogi są dobre, choć momentami lekko banalne.
8. Płytkie kino akcji, a może arcydzieło? Czy na „Niepamięć” warto pójść do kina?
Według mnie nie jest to płytkie kino akcji, jak i też na pewno nie jest to arcydzieło. Na „Niepamięć” warto iść do kina, jeżeli ktoś nie wymaga za dużo po tym filmie. Czysta rozrywka.
9. Który motyw w filmie oceniasz najlepiej?
Zdecydowanie najlepiej oceniam scenę ucieczki i walki z „dronami” w kanionach (pozostałości po ulicach Nowego Jorku). Specjaliści od efektów specjalnych wykonali kawał dobrej roboty.
Autorzy:
Damian Marciniak
Justyna Orlik